Tyle was tu było ♥

wtorek, 1 lipca 2014

Rozdział VI ♥

*Oczami Harrego*
Zeszłem na dół do chłopaków , były też Eleanor , Perrie i Danielle
- Cześć dziewczyny - powiedziałem
- Hej
- Darcy zasnęła ? - zapytał Niall
- Tak
- I jak w aqua parku - zapytała Perrie
- świetnie
- Um, Harry ? - zapytał Louis
- Co?
- Nie pomyślałeś o tym , żeby przedstawić Alex i Darcy twojej mamie ?
- ostatnio myślałem , Ale czy Alex będzie chciała jechać to nie wiem .
- Pomyśl nad tym .
- Dobra ja idę , spać , dobranoc
- dobranoc  krzyknęli wszyscy chórem
Położyłem się obok Darcy i zasnąłem
- Tato, tato !
- Tak Darcie ? - zapytałem ospany
- chce do mamusi
- Darcy kochanie, rano pojedziemy , do mamusi , dobrze ?
- Dobrze
- A teraz śpij dobrze
Dałem Darcy buziaka w czoło i zasnąłem
Obudziłem się o 09:32, poszedłem do toalety i potem zrobić Darcy i sobie śniadanie .
Zrobiłem też chłopakom .Poszedłem obudzić Darcy ,
- Darcie , kotku wstawaj
- Już
- Chodź na śniadanie .
Wziąłem Darcy na ręce i zeszłem na dół , położyłem Darcy na krzesełko i zaczęliśmy konsumować . Zjedliśmy , a ja ubrałem Darcy i posadziłem ją , żeby oglądała telewizję a ja poszedłem się ubrać. Do Darcy przyszła Eleanor , bawiły się w aku-ku .
- Przyjadę jeszcze dzisiaj z Darcy
- To się cieszę - powiedziała Eleanor
- To my jedziemy, papa
Chwyciłem Darcy za rączkę i posadziłem ją w foteliku na przednim siedzeniu
- A teraz jedziemy Do mamusi ?
- Tak kochanie, teraz do mamusi
Gdy dojechaliśmy na miejsce wziąłem Darcy na ręce i szedłem do mieszkania Al.  Wjechaliśmy windą na ostatnie piętro i zadzwoniłem do drzwi . Dałem buziaka Alex i wręczyłem jej Darcy
- Darcy kochanie ale się stęskniłam - Alex dała Darcy wielkiego buziaka w policzek
- A za mną to się nie stęskniła ? - zaśmialiśmy się z Alex
- za tobą też - Alex dała mi również buziaka ,ale w usta
Usiedliśmy z Alex i Darcy na kanapie
- Alex , muszę ci coś powiedzieć
- Słucham ?
- Bo za miesiąc mamy trasę koncertową trwającą pół roku no i pomyślałem , że byśmy mogli jechać jeszcze dzisiaj do moich rodziców do Holmes Chappell na tydzień , a na trasę jechała byś z nami ?
- Do twoich rodziców możemy jechać, ale na trasę koncertową ? To wielkie szaleństwo!
- Alex proszę !
- Przemyślę to .
- Do rodziców pojedziemy dzisiaj wieczorem , ok?
- Ok. Może pójdziemy na zakupy ?
- Dobra.
Wyszliśmy z mieszkania , a Alex je zakluczyła , Darcy wziąłem na ręce ,i szliśmy do windy , zjechaliśmy na dół i weszliśmy do auta .
* Oczami Alex *
Dojechaliśmy do centrum handlowego
- Harry ?
- Tak , kochanie ?
- Przemyślałam tą trasę . I ...
- I ?
- Zgadzam się!
- Naprawdę ?! Jezu nawet, nie wiesz jak się ciesze
- Ja też
Wyszliśmy z auta i weszliśmy do Galerii
- Najpierw może do H&M ?
- Ok.
Harry zakupił  5 par spodni , 3 t-shirt a ja 2 sukienki , 1 crop-top , 1 bordowo-czarne rurki , 2 sweterki i 2 pary obcasów.
- Ja idę z Darcy do Triumph'a , ok ?
- ok.
Wybrałam 4 staniki i 4 pary majtek .
Wyszłam ze sklepu i spotkałam Harrego
- Jestem głodny a ty ?
- Też .
Poszliśmy do McDonald , ja zamówiłam porcję frytek , Harry burgery , a dla kruszynki wzięliśmy zestaw dla dzieci.
- Harry , jedźmy już lepiej, bo zaczyna padać , a jeszcze musimy się spakować .
- Tak
Harry mnie i Darcy odwiózł do domu i sam też jechał.
* 4 godziny później, 16:54*
Spakowałam siebie i darcy i czekałam na Harrego, wreszcie nadjechał
- co tak długo?
- korki były
- mamo , gdzie jedziemy?
- do babci , dziadka i cioci .
Darcy tylko kiwnęła główką i chyba się ucieszyła
* na miejscu *
- dzień dobry , jestem Alex a to jest Darcy
- cześć babcia
- hej kruszynko
- rozgośćcie się , Harry pokaż Alex wasz pokój
- ok, chodź Al.
weszliśmy na górę i otworzyliśmy drzwi z napisem Harry .
- ładnie tutaj
Harry objął mnie w żebrach z tyłu i pocałował w szyję .
- Chodź na kolację - powiedział Harry
- Ok, chodź Darcie
Zeszliśmy na dół i usiedliśmy przy przykrytym stole i zaczęliśmy wszyscy konsumować
- Harry, dlaczego nie przedstawiłeś nam Alex wcześniej ? - zapytała Anne (mama Harrego)
- Nie było okazji .
Bardzo spodobała mi się rodzina Harrego , a zwłaszcza Gemma i mama Harrego .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rozdział dedykuję Dominice F. ona jako jedyna komentuje ten blog ^^ Proszę o więcej komentarzy , jak dalej tak słabo pójdzie to zawieszę bloga :/ 2 komentarze = kolejny rozdział :)  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz